Pan Kwak i Mela bardzo się polubili:-)a sówka Bianca, bacznie ich obserwowała jak ja kończyłam malutkiego Pingwinka.....
Jesienne chwile..
-
Po długiej przerwie, ale z niezmiennie wielką potrzebą zachowania
wspomnień właśnie w formie wpisów.. często tutaj wracamy, więc i czas na
kolejny wpis...
1 tydzień temu



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz