poniedziałek, 17 sierpnia 2009

toznowu ja.... doświadczenie w blogach zadne, oprócz zatapiaia sie w wielu fascynujących, poproszę o pomoc bo nie wiem zupełnie dlaczego moje komentarze nie działaja, nie moge nawet odpowiedzi napisać...co mam zmienić w ustawieniach? moze pomozecie????
z góry dziekuje za pomoc.

że pierwsze moje proby z masa solna powiodły się, osoby obdarowane są szczęsliwe to i Wam się pochwalę, oto jeden z solniaczkow , które popełniłam.
Miłego tygodnia zyczę wszystkim

niedziela, 16 sierpnia 2009









Moja Mela w chuśtawce z chusty:-)jak widać: TO JEST TO!!!!
najpierw chusty służyły nam do noszenia małej Meli - teraz do błogiego bujania......dużej Meli...

i niewielka aktualizacja powstałych kiedyś tworkow:-)scooobi, misiek i puzderko:-)










przedstawiam małąMisie i smoczka Benia:-)
pozdrawiam niedzielnie i do zobaczenia.
wstawilam takze moj kontaktowy adres mailowy amelka200703@gazeta.pl Pozdrawiam:-)
chusty, chusty, chusty......

ale nie tylko.

bardzo spodobał mi sie pomysl z wykorzystaniem tych skrawkow i pachnacej lawendy, ale tez szydełko pracowało choć niewiele bo pogoda sprzyja spacerom i moje male szczescie uwielbia przebywac wszedzie tylko nie w domku...















ach te kolory.......





potrzeba energii, koloru, odmiany....pomysłów mam tysiace, tylko czasu brakuje....





ciag dalszy lawendziaków:-)















idzie wrzesien.....zbliza sie jesień,,,i tak mi się smutno i ponuro zrobiło.....





potrzeba koloru...natchnienia......zmian...





a że nie lubia robić ciągle tego samego wi wszystko co robie powstaje w tej własnie chwili postanowiłam.......





obciac włosy.....





stworzyć coś kolorowego z kawałków chust, które uwialbiam:-)a leża i wzdychałam do nich od pewnego czasu......





używajac zapachu prowansji , ktory uwielbiam uszyłam takie ptaśki i serducha"lawendziaki", sprawiły mi one ogramna radosc....

wtorek, 28 lipca 2009




jestem po urlopie, tylko nie wiem kto odpoczywał....chyba dzieci wszystkie......


aktualizacja bloga mnie czeka prace zrobione i pokazywane sukcesywnie na chusty.info


a tak na bieżąco to pokaże Wam slimaka Tildowego ....


Tilda mnie zauroczyła, powstała wcześniej lala królik tilda-Gilda:-)


styl, ktory bardzo mi się podoba.......

niedziela, 28 czerwca 2009


.......Kwiaty IKI i torebeczka dla kochanej Dominiki:-)Pozdrawiamy Domi.




Pan Kwak i Mela bardzo się polubili:-)a sówka Bianca, bacznie ich obserwowała jak ja kończyłam malutkiego Pingwinka.....






.........nie moze zabraknąć moich dwóch dzielnych pomocników i obserwatorów moje dwie miłości:
Mała Mela zakochana bez pamięci w Pejku:-)prawie 12 letnim bulldogu angielskim
i ciąg dalszy historii:-) szydełkowej:
rozinka slimków:-)

sobota, 27 czerwca 2009

i oto własnie wspomniany wcześniej pan KWAK i
konik SIWEK


i tak powstawały dalej.....

Nowe szydełkowe Tworki powstawały z czasem....:-) sówka GUFO, i oczywiscie potomstwo, malutki pingwinek, sówka BIANCA, Pan KWAK- ulubieniec mejego szczęscia Meli:-), Misiek SMUTEK , konik SIWEK....., ScOOObi, mumin....
wszelkie tworki powstaja dzięki natchnieniu, niektóre na prosbę chustomam forumowych...
min pingus dla wspaniałej i zdolnej w decu Iwci oraz scooooobi dla jakze utalentowanej w szyciu pieluszek wielorazowych i nie tylko Dominisi.....,
w odcieniach gradacjii połyskującej włóczki powstały takze kwiaty, puzderko na bizuterię, a z perłowej włóczki maleńka torebeczka/etui......

piątek, 26 czerwca 2009

jakiś czas temu powstała Kinia- jedna z ulubionych postaci bajki Blanca mojej małej córeczki Amelki
...troche historii...
Wszystko zaczęło sie od chustoforum www.chusty.info....
Noszenie w chuście mojej córeczki dało mi wolnosc, wygodę oraz otworzyło na przygodę z forum i chustomamami.
Tutaj tez zaczeła sie przygoda z "dłubankami" szydełkowymi , których to bardzo dawno temu nauczyła mnie kochana Babcia Marysia....

Zaczynamy naszą podróż....